Darłowo to też dwa kółka! POC Partners Polska wpiera lokalne kolarstwo.

Artur Szarycz, trener i wiceprezes Klubu Kolarskiego Ziemia Darłowska podsumowuje rok w 2020 i opowiada o sportowych planach na nadchodzące dwanaście miesięcy.

Jak Pan może podsumować mijający rok? Co ważnego się wydarzyło w Klubie Kolarskim Ziemia Darłowska? Jakie są Wasze największe sukcesy?

Rok 2020 to rok, w którym sport wystartował z opóźnieniem, ale nie zmienia to faktu, iż był on bardzo intensywny i szalony.  Jedna impreza mistrzowska goniła kolejną, a my cały czas trwaliśmy w niepewności czy sezon sportowy uda się przeprowadzić.

Sukcesów było dużo, nasi zawodnicy spisali się wyśmienicie. Zdobyliśmy brązowy medal mistrzostw świata, 10 medali mistrzostw Europy, 34 medale mistrzostw Polski. Polscy kolarze zdobyli w 2020 roku 19 medali MŚ i ME – z tego 11 medali wywalczyły darłowianki.

Dwie zawodniczki z Waszej ekipy wystartują w Igrzyskach Olimpijskich? Może Pan powiedzieć o nich więcej? Czy kwalifikacje to była ciężka walka?

Kwalifikacje olimpijskie to były dwa lata ciężkiej rywalizacji podczas imprez międzynarodowych. Start w igrzyskach olimpijskich w kolarstwie torowym wywalczyły: Marlena Karwacka w konkurencjach sprinterskich oraz Daria Pikulik w średniodystansowych. Te dwie zawodniczki są podporą Reprezentacji Polski i ich start wydaje się niezagrożony. O kolejne nominację walczą: Nikola Sibiak i Wiktoria Pikulik.

Czy pandemia pokrzyżowała Wam jakoś plany? Jakieś wydarzenia się nie odbyły? Zostały przełożone?

Pandemia pokrzyżowała plany treningowe i startowe na wiosnę, ale dzięki determinacji zawodniczek i sztabu szkoleniowego udało się wypracować formę w odpowiednim momencie. Na szczęście zdrowie dopisało wszystkim. Imprezy kolarskie w Polsce dobyły się w 95%, natomiast z imprez międzynarodowych nie odbyły się szosowe i torowe mistrzostwa świata juniorów, a także wyczekiwane mistrzostwa Europy seniorów. Jesteśmy przekonani, że gdyby doszły do skutku nasz dorobek byłby jeszcze bardziej imponujący.

Jakie wyzwania czekają Was w nadchodzącym roku?

Rok 2021 to rok przełożonych igrzysk olimpijskich i to im będzie wszystko podporządkowane. Jednocześnie szkolimy młodzież i mamy nadzieję, że kolejne talenty z naszego klubu wypłyną na szerokie wody.  Wierzymy, że sezon sportowy przebiegnie normalnie, a kolarze będą mogli spokojnie realizować swoje marzenia. Zarówno ci najbardziej utytułowani na arenach międzynarodowych, jak i młodsi wychowankowie klubu.

Co takiego jest w Darłowie i okolicach, że można rozwijać swoją kolarską pasję? Dlaczego tutaj się dobrze jeździ?

Przede wszystkim Darłowo i okolice to czyste powietrze, piękne nadmorskie widoki i klimat. Trasy, zarówno te płaskie, łatwiejsze, jak i pagórkowate, na których można sporo poćwiczyć. Przybywa dróg rowerowych i osób z nich korzystających. Z roku na rok widać, że sympatyków dwóch kółek, zarówno w wydaniu sportowym, jak i rekreacyjnym przybywa. Mieszkańcy Darłowa i turyści pokochali rowery i kolarstwo a, co warto podkreślić, kierowcy szanują rowerzystów i bardzo uważają na nich uważają. Darłowo to morze i plaże, ale Darłowo to też dwa kółka!

dav